Mikroelementy chelatowe – dobry wybór w żywieniu trzody chlewnej
Związki mineralne mają olbrzymie znaczenie dla funkcji życiowych organizmu, uczestniczą we wszystkich procesach i przemianach, wchodzą w skład wielu enzymów i hormonów regulują ich metabolizm. Organizm świni to ponad 30 pierwiastków, będących budulcem ich ciała, układu kostnego, tkanek miękkich i płynnych. Na podstawie ilości niezbędnej poszczególnych pierwiastków podzielono je na makro i mikroelementy. Do makroelementów zalicza się wapń, fosfor, potas, sód chlor, magnez i siarkę. Do najważniejszych mikroelementów: żelazo, chrom, cynk, fluor, jod, kobalt, mangan, miedź, molibden, selen i krzem. Zapotrzebowanie na najbardziej istotne mikroelementy w żywieniu świń badał między innymi zespół naukowców pod kierunkiem profesora Eugeniusza R Grela W tabeli 1. podaję zalecane przez nich zawartości mikroelementów w 1kg mieszanki pełnoporcjowej.
Tab.1. Zawartość mikroelementów w 1 kg mieszanki pełnoporcjowej dla prosiąt i tuczników ( Grela i WSP.Grower 2009r).
Składnik | Prosięta do 25kg | Starter | Grower | Finiszer |
Żelazo, mg | 150 | 120 | 100 | 80 |
Miedź, mg | 160 | 150 | 20 | 20 |
Mangan, mg | 60 | 50 | 40 | 40 |
Cynk, mg | 140 | 120 | 100 | 80 |
Jod, mg | 1,0 | 0,8 | 0,7 | 0,6 |
Kobalt, mg | 0,5 | 0,4 | 0,3 | 0,3 |
Selen, mg | 0,5 | 0,4 | 0,3 | 0,3 |
Niedobory żywieniowe w tym zakresie zdarzają się coraz rzadziej, co wiąże się z coraz ściślej i dokładniej komponowanymi paszami, dodatkami paszowymi i premiksami. Niemniej jednak chciałabym dziś zwrócić uwagę na niektóre szczególnie ważne aspekty dostarczenia związków mineralnych w pożywieniu dla świń. Otóż wobec znacznych ograniczeń ilościowych zawartości mikroelementów, jakie wprowadziło Rozporządzenie Komisji WE Nr 1334/2003, musiała nastąpić zmiana formy ich dostarczania i zwiększenia dostępności poszczególnych pierwiastków dla zwierząt. W naturze pierwiastki najczęściej występują w formie kopalin – dolomity, fosforany, kredy i takie po odpowiedniej obróbce oczyszczaniu, mieleniu i mieszaniu z czystymi uzyskiwanymi w drodze syntezy chemicznej trafiały w formie premiksu do mieszanek paszowych i koryta zwierząt. Są niskoprzyswajalne i stanowią duże obciążenie dla organizmu zwierzęcego, w znacznej części wydalane stanowią również zagrożenie dla środowiska naturalnego. Niestety środowisko przewodu pokarmowego nie jest idealnym miejscem dla sprawnego zachodzenia procesu naturalnej chelatacji – przetworzenia w związek organiczny. Istnieje bardzo wiele czynników, które go zakłócają, dlatego jest on bardzo mało efektywny. Po pierwsze bardzo często nie ma odpowiedniej ilości właściwych składników organicznych, w związku z tym minerał nieorganiczny nie jest wyłapywany. Okazuje się, że pierwiastki dostarczane zwierzętom wchodzące w skład kompleksów organicznych są znacznie lepiej absorbowane przez organizmy żywe. Aby przekształcić pierwiastek z formy nieorganicznej w organiczną konieczne jest zastosowanie tak zwanego procesu chelatacji. Oznacza on proces wiązania związków mineralnych przez słabe kwasy organiczne. Pierwiastki z chelatów są pobierane przez zwierzęta zgodnie z zapotrzebowaniem, a nadmiar jest usuwany wraz z nieaktywnym chelatem. Stosowanie takich mikroelementów ułatwia właściwe wymieszanie ich z paszą, zmniejsza zapylenie i higroskopijność. Z punktu widzenia nauki najlepszymi chelatami są aminokwasy, które same są bardzo potrzebnymi składnikami białka to w sposób bezpośredni umożliwiają absorpcję pierwiastka do jelita. Obecnie najczęściej w żywieniu świń wykorzystuje się chelaty glicynowe II generacji. Unia europejska dopuszcza również, jako substancję przenoszącą mikroelementy białko sojowe, o mniejszej biodostępności. Zastosowanie związków mineralnych w postaci chylatów wpływa korzystnie na przyrosty dzienne szczególnie prosiąt i warchlaków, również stwierdzono zmniejszenie zużycia paszy w tuczu. Ponadto wpływa na zmniejszenie zachorowalności i śmiertelności prosiąt, poprawę cech reprodukcyjnych u knurów i loch, ograniczenie kanibalizmu, zmniejszenie podatności na stres. Trzeba również zwracać szczególną uwagę na sposób przechowywania paszy zawierającej czynne związki mineralne i witaminy. Powinny one być przechowywane w ciemnych i szczelnie zamkniętych opakowaniach najlepiej nie dłużej jak 30 dni.
Żelazo to mikroelement, który odgrywa kluczową rolę w procesie oddychania, jest składnikiem hemoglobiny ( naturalny chelat żelaza – cząstkę hemu otacza atom żelaza), w tkance mięsnej – mioglobiny, w surowicy krwi – transfery, występuje również w wątrobie i mleku. Organizm świń ma niewielkie możliwości magazynowania żelaza stąd trzeba go stale dostarczać w wystarczającej ilości. Prosięta rodzą się z bardzo niewielką ilością żelaza i powinny pobierać go od 7 do 16 mg dziennie w zależności od swojej masy ( Pastuszak 2009 ) a mleko lochy zawiera 1,0 do 1,5 mg w litrze. Musimy go, więc uzupełnić profilaktycznie w iniekcji lub doustnie w ilości 100-200 mg/sztukę już w pierwszych dniach życia, gdy prosięta nie pobierają jeszcze paszy stałej. Najlepsze wyniki osiągano, gdy po urodzeniu prosiętom podano 100 mg żelaza w iniekcji a potem do pierwszej paszy 120mg/Fe /kg mieszanki w postaci chelatu ( Pastuszak 2009r). Zapotrzebowanie świń rosnących na ten pierwiastek zawiera tabela 1, natomiast w paszach dla knurów i loch zaleca się 140 mg/kg paszy, dla loszek hodowlanych 100 mg/kg paszy ( Grela i wsp. 2009r).
Miedź jest stymulatorem wzrostu, występuje w wielu enzymach, wykazuje działanie przeciw robaczycom i niektórym wirusom. Jest konieczna w syntezie wielu enzymów ważnych między innymi przy syntezie hemoglobiny, przy procesach związanych z płodnością i wspomaga kostnienie. Działa jak antyoksydant. Wchłanianie miedzi polepsza niewielki dodatek drożdży w paszy. Dużo szkód w hodowli daje jej nadmiar w paszy powodując gromadzenie się jej w wątrobie i mięśniach przez co następuje osłabienie wzrostu, anemia, zmiana struktury włosa, zaburzenia w układzie nerwowym, w dużych ilościach prowadzi do zatruć. Wspomniana dyrektywa ogranicza podawanie jej w postaci siarczanu do 30 ppm. Stąd bardzo ważne podanie jej we właściwych ilościach w formie chelatu.
Cynk pełni ważna rolę w przemianach białka, węglowodanów, tłuszczów i kwasów nukleinowych. Cynk podobnie jak miedz działa jako antyoksydant odgrywając ważną rolę w procesie ochrony komórek przed działaniem wolnych rodników. Niedobory cynku powodują zmiany zabarwienia i rogowacenie skóry, zanik apetytu, w skrajnych przypadkach biegunki i wymioty. Groźny jest także jego nadmiar powoduje bowiem słabsze pobranie paszy, nieżyty żołądka krwawienia wewnętrzne, anemię i zapalenia stawów. Dyrektywa wprowadziła ograniczenie stosowania tlenku cynku w dawce dla prosiąt odsadzonych do 3000 ppm.
Selen – jego obecność jest konieczna do prawidłowego funkcjonowania układu enzymatycznego, niezbędny do normalnego funkcjonowania trzustki. Jest silnym antyutleniaczem. Wywołuje korzystny wpływ na rozród szczególnie zwiększa żywotność i ruchliwość plemników przez co poprawia jakość spermy knura. Jego niedobór powoduje dystrofię mięśni u zwierząt.
Mangan jest składnikiem enzymów i odpowiedzialny jest za przemiany węglowodanów i tłuszczów. Wpływa na wzrost kości odporność organizmów i czynności rozrodcze.
Jod – niezbędny do produkcji w tarczycy – hormonów tyroksyny i trójjodotyroniny regulujących wszystkie procesy życiowe organizmów zwierzęcych. Zarówno niedobór jak i nadmiar zakłóca normalne funkcjonowanie, wzrost i rozwój.
Kobalt – również niezbędny składnik wielu enzymów oraz witaminy B12 – regulującej produkcję czerwonych krwinek. Niedobór powoduje niedokrwistość i zahamowanie wzrostu.
Krzem – stwierdzono, że krzem pełni ważną rolę w funkcjonowaniu tkanek łącznych, szczególnie w kościach i chrząstkach, przy tworzeniu kolagenu i glikozaminoglikanu. Dodatkowo stężenie krzemu osiąga wysokie stężenia w mitochondriach tych komórek. Większą wagę do tego pierwiastka przywiązuje się w żywieniu kur.
Ważne jest więc aby każdego mikroelementu trzoda chlewna otrzymywała tyle ile potrzebuje i w jak najbardziej dostępnej formie, bez obciążania organizmu. Właściwie skomponowane mikroelementy mają bowiem znaczący wpływ na zdrowie i produkcyjność naszych zwierząt, zarówno w procesach rozrodczych jak i w tuczu. Zastąpienie nieorganicznych postaci mikroelementów postaciami organicznymi np. chelatami nazywanymi przez niektórych „biopleksami mineralnymi”, albo białczanami obniża również ich ilość wydalaną z odchodami zwierząt a więc chroni środowisko naturalne.
Maria Gwizdała
PODR Gdańsk